Geoblog.pl    anklepa    Podróże    Chiny    Leżę sobie, nic nie robię
Zwiń mapę
2012
23
wrz

Leżę sobie, nic nie robię

 
Chiny
Chiny, Sanya
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 11971 km
 
Od dwóch dni siedzę na Hainanie w mieście Sanya. Mały kurort tylko 600 tys ludków :)
Przyjeżdża tutaj multum Rosjan. Najlepsze, że będąc w Chinach muszę sobie przypomnieć rosyjski, bo nie mają nawet menu po angielsku, jedynie chiński i rosyjski. Jednak jak po raz setny zwracają się do Ciebie po rosyjsku to zaczyna wkurzać.

W sumie nie ma co pisać. Morze, basen, palmy. Ciekawostką może być otoczenie hotelu – te takie duuuuże wieżowce w budowie na którymś zdjęciu.

Fajne żarcie mają za to. Straszliwie tanie owoce morza – talerz krewetek na 2 osoby (dużych) 30zł. Fajna knajpa z „mongolskim kociołkiem” – takie fondu na sposób chiński.

Więcej o tych dwóch dniach nie będzie – bo nic ciekawego się nie stało.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedziła 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 18 wpisów18 20 komentarzy20 271 zdjęć271 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
07.09.2012 - 23.09.2012